Nowe technologie szumnie wkradły się w nasze życie. Pokochaliśmy je wszyscy. Technologie zmieniły w zasadzie wszystko.
Katarzyna Dworzyńska
Założycielka agencji PR Calling!, autorka bloga dworzynska.com
Zmieniły nas, społeczeństwo, sposób w jaki się między sobą komunikujemy, zmieniły nasze nawyki, po części trochę nas rozleniwiły i trochę oduczyły cierpliwości. Sprawiły, że dostęp do informacji mamy na wyciągnięcie ręki, każdą chwilę możemy uwiecznić.
Ze smartfonów lubimy korzystać wszyscy. Te małe, przenośnie urządzenia są wyjątkowo proste w obsłudze i radzimy sobie z nimi niezależnie od wieku. Jeszcze w 2012 liczba osób w Polsce, które posiadały smartfona wynosiła 25 proc.*, w czerwcu tego roku procent ten wynosił już 58.
Kto korzysta z nowych technologii?
Smartfony lubimy wszyscy – niezależnie od wieku. Korzysta z nich młodzież (91 proc. osób od 15 do 19 lat), korzystają studenci (88 proc.), korzystają osoby w średnim wieku (79 proc.) oraz seniorzy (23 proc. wśród osób powyżej 65. roku życia). Każda z tych grup w innym celu, każda na swój sposób. Liczba przedmiotów, które zastępują nam smartfony wzrasta w zaskakującym tempie. Smartfon to nasz najskrytszy pamiętnik, świadek naszych najbardziej osobistych wydarzeń, najlepszy informator, a nawet znawca naszej aktywności i kondycji nie tylko fizycznej, ale także finansowej. Ze smartfonem dziennie potrafimy spędzić ponad 2 godziny. Wszystko to za sprawą aplikacji, których tylko pod koniec roku było w appmarketach (czyli sklepach z mobilnymi aplikacjami) już ponad 3 miliony! Jest zatem w czym wybierać. Korzystanie z aplikacji staje się także coraz łatwiejsze, a my coraz chętniej pobieramy je na swoje smartfony. Średnio na telefonie mamy ich zainstalowanych ponad 10.
Z jakiego rodzaju appek korzystamy?
Dla osób młodszych najważniejszy jest szybki dostęp do rozrywki czy możliwość skontaktowania się ze znajomymi poprzez social media. Do tej pory najbardziej popularne były Facebook, Twitter oraz Instagram, ale ostatnio coraz częściej młodzież rozmawia o Snapchacie. Na czym polega fenomen tej stosunkowo młodej aplikacji? Snapchat to aplikacja społecznościowa, która umożliwia jej użytkownikom przesyłanie zdjęć, filmów video czy przeprowadzenia rozmów z jednym zastrzeżeniem – materiały znikają bezpowrotnie po maksymalnie 10 sekundach od ich otrzymania. Snapchat przypomina więc po części klasyczną rozmowę, kiedy wypowiedziane słowa czy obejrzane kadry stają się przeszłością, którą można odtwarzać już tylko w swojej głowie.
Młodzież uwielbia Snapchata, który dostarcza jej duże pole do kreatywności i rozrywki. Inaczej sytuacja wygląda wśród osób dorosłych. Tutaj smartfony wykorzystywane są bardziej świadomie. Liczy się dostęp do informacji (aplikacje newsowe typu wp.pl, ale także anglojęzyczny Zite czy Medium), aplikacje użytkowe, takie jak chociażby Yanosik oraz Listonic, czy mobilne zakupy, jakie umożliwia Allegro. Wśród osób najstarszych dużym powodzeniem cieszą się aplikacje służące do komunikacji z bliską rodziną (Skype) oraz dostęp do Internetu. Nowe technologie są szczególnie ważne dla tej grupy wiekowej. Seniorzy chcą być na bieżąco z technologicznymi nowinkami i chętnie angażują się w odkrywanie możliwości, jakie niesie za sobą dostęp do nich.
Aplikacje pomagają nam nie tylko w życiu prywatnym, korzystamy z nich także w biznesie. Dzięki Evernote nasze notatki będą zawsze dobrze zorganizowane. Todoist pozwoli nam efektywniej zarządziać naszymi zadaniami, a Sunrise zadba o nasz kalendarz.
Coraz więcej osób traktuje smartfona jako wirtualną portmonetkę. Dzięki aplikacji mobilnej BLIK możemy pożegnać się z portfelem a za zakupy w sklepie zapłacimy po prostu telefonem. BLIK to usługa wprowadzona w ramach Polskiego Systemu Płatności, który powstał w roku 2014 jako inicjatywa 6 banków. Aby móc skorzystać z mobilnych transakcji wystarczy być klientem jednego z nich. Czy płatności mobilne to przyszłość, która rozwinie się tak jak kiedyś karty płatnicze? Wszystko wskazuje na to, że tak. Tylko w zeszłym roku z płatności mobilnych skorzystało ponad 200 tysięcy użytkowników, a liczba ta stale rośnie.
’Wearable devices’ i 'Internet of things’
Ale nowe technologie to nie tylko mobile i smartfony. To również Internet of Things, a także Wearables, czyli technologie ubieralne, którymi już teraz zainteresowanych jest 20 proc. Polaków, a 14 proc. obecnie z nich korzysta. Dużym zainteresowaniem w ostatnim czasie cieszyły się okulary Oculus Rift, przenoszące użytkowników do wirtualnej rzeczywistości. Osoby korzystające z takich okularów mogą nagle znaleźć się na szczycie wieżowca, w statku kosmicznym czy spróbować jazdy kolejką górską.
Obrazy są tak rzeczywiste, że nasz błędnik przekaz odczytuje tak, jakbyśmy rzeczywiście wykonywali te wszystkie czynności. I tak lecąc wirtualną paralotnią możemy czuć lęk wysokości, a spadając odczuwać nieprzyjemne wibrowania w brzuchu. Typowym rodzajem Wearables są smartwatche, czyli inteligentne zegarki, które oprócz pokazywania godziny mają szereg dodatkowych, bardzo ciekawych możliwości. Standardem wśród takich zegarków jest bieżące informowanie o stanie pogody i temperaturze w lokalizacji, w której obecnie przebywamy, czy nawigacja. Bardziej zaawansowane smartwatche mogą przyczynić się do znaczącej poprawy naszej kondycji i ogólnego zdrowia.
Dzięki stałemu monitoringowi naszej aktywności, a także sprawdzaniu pulsu dostajemy wstępny obraz naszej fizycznej sprawności. Co więcej, możemy ustawić sobie cele na każdy dzień, np. ilość przebytych kroków, a po stronie zegarka pozostanie już przypominanie nam o ruchu i dzienna informacja o realizacji naszych założeń. Podstawowa wada smartwatchy? Szybko rozładowująca się bateria. Najczęściej taki inteligentny zegarek trzeba codziennie podłączać do prądu. Niestety długo działająca bateria to wciąż problem, który specjaliści od nowych technologii starają się rozwiązać.
Inne przykłady technologii ubieralnych? Bransoletka TACTILU przenosząca dotyk na odległość. Dotykając bransoletki sprawiamy, że druga osoba nosząca bransoletkę poczuje nasz dotyk jako przyjemne wibracje. Całkiem ciekawym przykładem Wearables są także ubrania monitorujące nasze ciśnienie czy sportowe buty monitorujące naszą sportową aktywność. Jednak pomimo wielu naprawdę innowacyjnych urządzeń, przyszłość należy do Internet of Things. Już niebawem wszystkie urządzenia, z których na co dzień korzystamy będą się ze sobą komunikowały. Lodówka, która samodzielnie uzupełnia zapasy żywności to już nie scenariusz filmu science-fiction, ale nadchodząca, całkiem realna przyszłość.
Korzystajmy z dobrodziejstw cywilizacji
Mobile, smartfony, wearables – to słowa, które jeszcze do niedawna nie funkcjonowały w naszym słowniku. Wraz z premierą pierwszego na świecie iPhone’a, który już na zawsze zmienił rynek telefonów komórkowych, zmiany przeszliśmy także my – społeczeństwo. Nowe technologie dają nam ogrom możliwości i chyba każdy z nas przyzna, że coraz trudniej egzystować bez dostępu do nich. Nowe technologie porządkują nam życie, organizują czas, pozwalają na monitorowanie naszego zdrowia, przenoszą nas w nowy wymiar rozrywki. Możemy być dumni, że żyjemy w czasach, kiedy ten postęp, ta rewolucja dzieje się na naszych oczach. Korzystajmy z dobrodziejstw cywilizacji i cieszmy się nimi na co dzień. Bądźmy częścią tej technologicznej rewolucji.
*Dane TNS Polska dostępne w raporcie Polska.JEST.MOBI